źródło: www.flickr.com
W 2010 roku blisko 320 tysięcy osób rozliczyło PIT za pomocą internetu. W tym roku liczba ta może się znacznie zwiększyć, bowiem nie potrzeba podpisu elektronicznego, a komputerowy system wykonuje za nas wszystkie niezbędne obliczenia. Ponadto do grona PITów, które możemy rozliczyć przez internet, dołączają dokumenty PIT-16, PIT-16a, PIT-19a oraz PIT-28. Do tej pory przez internet można było rozliczyć jedynie PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38 i PIT-39.
Jednak brak podpisu elektronicznego wymaga od podatnika podania danych o zeznaniach sprzed dwóch ostatnich lat. To, poza podstawowymi danymi, pozwala potwierdzić naszą autentyczność w systemie e-Deklaracji. Dla większości podatników przepisy o wysyłaniu zeznań podatkowych przez internet były martwe do momentu, gdy wymagany był e-podpis. Jednak ten dość kosztowny system został zniesiony i już od ubiegłego roku możemy wysyłać deklaracje podatkowe bez niego.
W połowie 2010 roku PricewaterhouseCoopers zbadało, jakie jest podejście Polaków do rozliczania się za pomocą sieci. Okazało się, że dla blisko 80% podatników internetowy system jest przejrzysty i czytelny. Są jednak również minusy. Ponad 40% badanych uznała, że problemem było dla nich znalezienie zeznań z poprzednich dwóch lat, co jest niezbędne przy tej formie rozliczenia.