Przełomowy netbook?

przez Maciej Badowski, źródło: Slashgear

Większości z nas netbooki kojarzą się ze słabymi procesorami, powolnymi dyskami twardymi, niedoborem RAM i ekranami o rozdzielczości zbyt niskiej do komfortowej pracy. I oto na rynku pojawia się Let’s Note J9, który przeczy wszystkim tego typu stereotypom.


Urządzenie zostało wyposażone w 10,1 calową matrycę o rozdzielczości 1366 x 768, więc o braku miejsca na pulpicie nie ma mowy. „Maluch” jest napędzany przez procesor Intel Core i5-460M o taktowaniu 2.53 GHz, do 2,8 GHz z Turbo Boost, HT w komplecie z 2 GB pamięci RAM i 128 GB dyskiem SSD. Do tego pakiet wyposażenia obejmujący moduł WiFi 802.11b/g/n, WiMax, gigabitową kartę LAN, wyjście HDMI, czytnik kart pamięci obsługujący SDXC oraz 2 porty USB 2.0.

Czas pracy na akumulatorze wynosi 12 godzin, co powinno zadowolić nawet bardzo wymagających. Masa urządzenia to zaledwie 990 gramów.To wszystko w wersji CF-J9L, za którą przyjdzie nam zapłacić 2 140 USD, czyli równowartość porządnego laptopa, nie wspominając o desktopie.

Dla mniej zamożnych producent przewidział wersję Panasonic Let’s Note CF-J9N wyposażoną w 160 GB tradycyjny dysk twardy oraz procesor Intel Core i3-370M działającą na baterii 7,5 godziny. Ceny tej wersji jednak nie podano. Obie wersje trafią na rynek japoński 15 października br. wraz z preinstalowanymi systemami Windows 7 Home Premium w wersji 64-bitowej.

Mogą Cię również zainteresować