Gwarantowana prędkość internetu

przez Piotr Hoffmann

Firmy telekomunikacyjne będą musiały określić minimalną, gwarantowaną szybkość internetu w umowach z klientami. Jednak prędkość nie będzie mogła być niższa niż 90% prędkości oferowanej w reklamach.

źródło: www.sxc.hu
źródło: www.sxc.hu

W dalszym ciągu trwają konsultacje społeczne nad założeniami projektu nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury rozwiązania mają wdrożyć unijne standardy m.in. w zakresie świadczenia usług dostępu do internetu. Umowa o świadczenie publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych będzie w jasnej i zrozumiałej formie określać obowiązki operatora i abonenta.

W celu kompleksowej implementacji dyrektywy o usłudze powszechnej resort infrastruktury zaproponował uzupełnienie katalogu obligatoryjnych elementów umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Chodzi o takie postanowienia, jak wskazanie wszelkich opłat należnych w momencie rozwiązania umowy, w tym zwrot kosztów urządzeń końcowych i minimalną gwarantowaną prędkość transferu danych w ramach świadczonej usługi dostępu do internetu. Nie będzie mogła ona być niższa niż 90% prędkości oferowanej w materiałach informacyjnych lub promocyjnych.

Dzięki temu Polscy dostawcy internetu będą musieli wskazywać minimalną, gwarantowaną prędkość łączy internetowych. Dzisiaj jest ona często zawyżana w przedstawionych ofertach, a w umowach znajdują się zapisane małym drukiem informacje, że są to tak naprawdę prędkości maksymalne. To wszystko sprawia, że obecnie zachwiana zostaje równowaga kontraktowa stron, a abonent nie może być pewien swoich praw i obowiązków wynikających z zawartej umowy. Brak transparentności wzorców umowy jest niekorzystny z punktu widzenia praw i interesów wszystkich odbiorców usług.

Mogą Cię również zainteresować