źródło: www.sxc.hu
Rząd planuje gwałtowny wzrost wpływów z CIT do 2014 roku. Taką prognozę, która została wpisana do Wieloletniego Planu Finansów Państwa, większość analityków uważa za nierealną. Dochody z podatku od osób prawnych mają wzrosnąć z poziomu 24,8 mld zł do 42 mld zł w 2014 roku. Już wcześniej nastąpił skokowy wzrost wpływów z tego podatku w latach 2004-2007. Jednak, jak wynika z założeń rządu, w ciągu czterech lat nasza gospodarka będzie się rozwijać w tempie około 4%. W tamtych latach tempo było szybsze i dochodziło do 6%.
Ministerstwo Finansów uważa, że nie ma podstaw do kwestionowania prognoz wpływów z CIT. Podaje dwa powody. Po pierwsze dochody z tego podatku są niższe niż przed kryzysem, a firmy cały czas odliczają straty, jakie poniosły w trakcie spowolnienia gospodarczego. Resort argumentuje, że w 2009 r. firmy wykazały przyrost strat w stosunku do 2008 r. w wysokości ok. 29 mld zł i teraz mają możliwość ich odliczania od bieżących dochodów. Drugi argument to tzw. procykliczność dochodów podatkowych. W okresie spowolnienia gospodarczego spadają one znacznie szybciej niż PKB za to, gdy wzrost odbija, dochody wzrastają szybciej niż gospodarka.