Zmiany na rynku chwilówek czyli na co mogą liczyć klienci?

przez Katarzyna Wagner

Branża pozabankowych pożyczek rozwija się praktycznie z dnia na dzień. Jeszcze parę lat temu ten, kto nie otrzymał w banku pożyczki, mógł jedynie szukać jakiegoś punktu, gdzie podpisywał umowę z duszą na ramieniu, drżąc czy przypadkiem nie pakuje się w coś nielegalnego i niebezpiecznego…

Teraz firm mamy od zatrzęsienia. Zarówno tych działających online, jak i stacjonarnie. Wiele się zmieniło od czasów tych pierwszych, partyzanckich chwilówek. Klienci przede wszystkim mają większy wybór, mają też o wiele więcej możliwości, by sprawdzić, czy dana firma działa legalnie. Wiele marek urosło do rangi renomowanych, znanych i sprawdzonych pożyczkodawców, cieszących się uznaniem i popularnością. Pojawiły się też regulacje prawne, które ucięły wiele nie do końca zgodnych z prawem i etyką procederów. Co jeszcze zmieniło się na rynku chwilówek w ostatnich kilku latach?

Ustawa antylichwiarska – mniejsze koszty, jaśniejsze zasady

11 marca 2016 roku weszła w życie tzw. ustawa antylichwiarska, która miała na celu ukrócenie wysokich kosztów pożyczek pozabankowych oraz wprowadzenie regulacji prawnych dla firm oferujących takie rozwiązania. Przede wszystkim wszyscy pożyczkodawcy musieli zmniejszyć koszty, które nie są odsetkami do 25% wartości pożyczonej kwoty i 30% pożyczki w skali roku. To oznaczało, że wiele firm musiało zrezygnować z dodatkowych kosztów, takich jak przedłużenie terminu spłaty czy płatne monity telefoniczne, pocztowe czy mailowe. Dzięki temu klienci spłacają faktyczny dług plus odsetki (w wysokości 10% pożyczonej kwoty), plus ewentualne odsetki karne za opóźnienie w spłacie (aktualnie wynoszą one 14%) bez żadnych nadprogramowych opłat.

Zmiany w prowadzeniu działalności

Zgodnie z ustawą antylichwiarską podmiotem udzielającym szybkich pożyczek może być firma posiadająca kapitał własny na poziomie 200 tys.  zł oraz prowadzona w formie spółki akcyjnej lub z ograniczoną odpowiedzialnością. Te oraz wiele innych wymogów sprawiły, że niektóre firmy nie były w stanie już dalej prowadzić działalności pożyczkowej. Zniknęły one z rynku lub zostały kupione przez większych graczy z sektorów pozabankowych.

Pod nadzorem KNF

Ustawa z marca 2011 roku nie zakończyła prac nad regulacją biznesu pozabankowego w Polsce. W lipcu 2017 roku weszło w życie rozporządzenie, zgodnie z którym każdy pożyczkodawca, który chce prowadzić działalność w naszym kraju, musi wpisać się do Rejestru Firm Pożyczkowych, utworzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Każdy klient może więc sprawdzić, czy firma w której pożycza, na pewno działa legalnie.

Reklama ściśle kontrolowana

Od 2017 roku firmy pożyczkowe muszą także zadbać o tworzone reklamy. Zgodnie z prawem musi pojawić się w nich jasna, czytelna, widoczna bądź dobrze słyszalna informacja o kosztach, jakie ponosi pożyczkobiorca. Ma to chronić klientów przed wpadnięciem w długi i nieświadomym zaciąganiem pożyczek.

A co nowego w ofertach?

Firmy pożyczkowe prześcigają się w zdobywaniu nowych klientów. Coraz częściej spotykamy się więc z podwyższaniem maksymalnej sumy, jaką można pożyczyć, oferowane są też dłuższe okresy kredytowe. Praktycznie każda większa pozabankowa instytucja oprócz chwilówek oferuje także pożyczki ratalne. Czy jednak czeka nas coś jeszcze nowego w 2018 roku? Porównywarka pożyczek online lowcachwilowek.pl wieszczy, że w nadchodzących miesiącach pożyczkodawcy będą stawiać na jakość swoich usług, nie zabraknie zmian na lepsze w ofertach, promocji i konkursów. Wszystko oczywiście z korzyścią dla klientów – i tego się trzymajmy.

Mogą Cię również zainteresować