Zmarł polski Bill Gates

przez Tomasz Głowacki

21 lutego br we Wrocławiu zmarł Jacek Karpiński, przez wielu nazywany „polskim Bill’em Gates’em”. Genialny konstruktor, który na początku lat 70 poprzedniego stulecia skonstruował „megaszybki” komputer miał 83 lata.

Karpiński był absolwentem Politechniki Łódzkiej. Był jednym z najlepszych absolwentów w historii uczelni. Już w latach 50 uczestniczył w pracach polskich naukowców. Brał udział w konstruowaniu pierwszych aparatów do USG. Tam stworzył, w oparciu o pomysł Józefa Lityńskiego, maszynę AAH, która służyła do długoterminowych prognoz pogody.

Nie spoczął na laurach i miał w planach stworzenie najnowocześniejszego komputera na świecie mieszczącego się w walizce. Jednak największym pechem uczonego było to, że urodził się w komunistycznej Polsce. W 1969 roku zebrała się specjalna komisja, która miała odnieść się do pomysłu Karpińskiego. Komisja orzekła, że skonstruowanie takiego komputera jest niemożliwe, gdyż jeśli byłoby możliwe, to… Amerykanie już by to dawno zrobili.

Ale Karpiński postawił na swoim i zrealizował projekt mikrokomputera K-202 w latach 1970-1973. Urządzenie wyprzedziło swoją epokę o 10-15 lat. Prototyp powstał w ciągu roku wraz z oprogramowaniem stworzonym przez zespół pod kierownictwem Karpińskiego. K-202 pracował z szybkością miliona operacji na sekundę (szybciej niż komputery osobiste 10 lat później).


Mimo, iż miał propozycje pracy dla największych firm na świecie, do końca pozostał w Polsce. Chciał pracować dla swojego ukochanego kraju. Jego ostatnim wynalazkiem miała być technologia rozpoznawania mowy przez komputer. Był rok 2008 – dał sobie 4 lata na stworzenie urządzenia. Zabrakło tylko 2 lat.

Mogą Cię również zainteresować