
Prof. Leszek Balcerowicz był głównym mówcą branżowej konferencji, która odbyła się dziś w warszawskim hotelu Airport Okęcie pod hasłem „Sprzedaż bezpośrednia inkubatorem przedsiębiorczości”. W wydarzeniu uczestniczyło ok. 100 osób. Byli to politycy, parlamentarzyści, reprezentanci środowisk biznesowych, naukowych, branży DS/MLM i dziennikarze.
Mówiąc o prawdopodobnych scenariuszach rozwoju polskiej gospodarki prof. Balcerowicz wskazał na pilną potrzebę reform zwiększających stabilność finansów publicznych, stopę zatrudnienia i oszczędności, ograniczających niepewność przedsiębiorców w sferze prawa, podatków i sądownictwa oraz eliminujących bariery ograniczające konkurencję, takie jak m.in. prywatyzacja i deregulacja.
– Dzięki ułatwieniu wejścia na rynek osobom nieaktywnym ekonomicznie sprzedaż bezpośrednia/network marketing może przyczynić się do podniesienia wskaźnika zatrudnienia, a tym samym złagodzić spadek liczby pracujących na skutek starzenia się społeczeństwa, co jest jedną ze słabości polskiej gospodarki – powiedział prof. Leszek Balcerowicz. Wskazał także na kolejną istotną rolę odgrywaną przez ten biznes na rynku pracy, a mianowicie ułatwienie powrotu na rynek młodym kobietom po urodzeniu i odchowaniu dziecka.
Liczba osób współpracujących z firmami sprzedaży bezpośredniej w Polsce to ponad 950 tysięcy, z czego 87% to kobiety. Warto dodać, że ponad jedna trzecia sprzedawców to osoby między 16 a 29 rokiem życia.
Josef Lukoschek napisał 2015-10-18 05:54:51
Branża jest nośnikiem pozytywnego,wyzwala samoprzedsiębiorczość, aktywną postawę do życia, znajduje powodzenie w każdym przedziale wiekowym,rozwija wielokierunkowo a nade wszystko daje zadowolenie, radość i satysfakcję...
Arur Konieczny napisał 2015-10-21 14:33:58
Nasza branża nie wejdzie na salony do póki będzie wrzucana do jednego worka wspólnie ze sprzedażą bezpośrednią :(
Może dożyję powstania Stowarzyszenia Marketingu Sieciowego...
Jarosław Zych napisał 2015-10-21 22:22:47
Może po eksterminacji organizacji, która wywoływała między nami spory - teraz zaczniemy się zgadzać na Forum Arurze...
Bo myślę podobnie. I wyrażam ten pogląd również jako człowiek związany przez wiele lat ze sprzedażą bezpośrednią.
To dwie różne formy kreowania popytu, dwie bardzo różne strategie.
Nie robi dobrze ani sprzedawcom bezpośrednim, ani networkerom w Polsce, że takie np. PSSB pakuje ich uparcie od lat do tego samego zbioru...
Maciej Maciejewski napisał 2015-10-22 12:43:32
Zgadzam się w 100%. Nie mogę tylko od kilku już lat wykombinować, co takie działanie PSSB może mu dać? Nie mam zielonego pojęcia... Bo na mój rozum to stowarzyszenie szkodzi nawet samemu sobie.
Arur Konieczny napisał 2015-10-29 01:37:17
Oby, co by Jarosławie - Ja na pewno zamierzam wciąż powstrzymywać się od atakowania innych ;)
To w ich interesie by mieć dostęp do jak największej ilości firm, a tylko poprzez zaprzestanie uczestnictwa ze strony firm MLM, oraz ignorowanie wszelkich aktywności stowarzyszenia przez media branżowe, można się byłby "odłączyć"
Jarosław Zych napisał 2015-10-29 02:29:07
Pisząc: "zamierzam wciąż powstrzymywać się od atakowania innych" sugerujesz, iż ja atakuję?
Kolego...
NIGDY jeszcze publicznie nie napadłem na nikogo personalnie! Zasadą dyskusji, tak samo zresztą, jak zasadą uczciwego dziennikarstwa jest krytyka wyłącznie "ad rem", nigdy "ad personam". Czego się trzymam.
Kochaj bliźniego swego, ale niekoniecznie uczynki jego.
Krytykowałem więc zawsze te drugie. I dziwnym trafem, od kiedy istnieje (najpierw suportio.pl) networkio.eu - zawsze jakoś historia przyznała mi rację. Choć bywało, że musiałem i cztery lata poczekać...
Gdy Maciejewski atakuje bezkompromisowo od 11 lat piramidy i naciągaczy, to też agresor jakiś? Czy może jednak pożyteczne rzeczy czyni, choć nieraz wygląda w tym jak pijany Don Kichot?
Istnieją stowarzyszenia dla samego stowarzyszania się i istnieją stowarzyszenia wzajemnej adoracji. A także takie,których jedynym sensem jest danie fotela, czy zajęcia tym, co zebrania zwołują. Mnie już sam źródłosłów tego słowa się nie podoba.
Do PSSB przystąpiły te firmy MLM, które widziały w tym interes. Bo intencji np.bronienia naszej branży przed krzywdzącymi przepisami, przed UOKiKiem, GIS-em, fiskusem,ZUS-em, przed rozmaitymi krzyżówkami drapieżnika z pasożytem, a także przed insektami - tyle tam widzę, co natchnienia w książce telefonicznej.
Dlatego ... nie aspiruję. Widok kilku paszcz na takim zebraniu byłby jeszcze mniej atrakcyjny chyba, niż fizys Zdzisława Kręciny.
Nie ma większej hipokryzji niż ta, gdy złodziej krzyczy: łapać złodzieja! Zatem - nie. Odkryłem tyle skutecznych sposobów na poruszanie się w rodzimej dżungli, na sterowanie nawą firmy networkowej po tym brudnym morzu, że ich ani trochę nie potrzebuję.
Idea stowarzyszenia firm MLM w Polsce, to mrzonka. Po pierwsze te firmy nie mają nad Wisłą (poza nielicznymi) ośrodków decyzyjnych. To mormoni z Utah lub inni waginosceptycy z Illinois ciągną (za sznurki). Po drugie część z nich ma elementy piramidalne, a część jest sektami ekonomicznymi. Po trzecie nieustannie wyrywają sobie nawzajem ludzi, co powoduje pomiędzy ich zarządami wrogość.
Podoba mi się natomiast MLM w Moskwie. Chamskiego przewerbunku w zasadzie tam nie ma. Łatwo zgadnąć dlaczego. Tym samym jest względna (a na pewno większa niż w krajach demokratycznych)solidarność branżowa. Stowarzyszenie żyje w zgodzie z władzami, w zamian za co władze nie dokuczają marketingowcom sieciowym.
Jest wilk syty i Manchester City...
Maciej Maciejewski napisał 2015-10-29 12:10:05
Arturze, gdyby w interesie PSSB było mieć jak największy dostęp do firm MLM to zasady przystąpienia byłyby inne. A są takie, aby mogły przystąpić wyłącznie firmy reprezentujące lustrzane odbicie członków założycieli.
Arur Konieczny napisał 2015-10-29 13:17:35
Jarosławie ja nigdzie nie pisałem, że o Ciebie chodzi, a mam świadomość, że czyta to więcej osób niż tylko uczestnicy dyskusji.
Skoro Firmy obecnie uczestniczące w PSSB miają zarządy poza PL, to nie widzę przeszkód aby mogły należeć i do bardziej sobie bliskiego stowarzyszenia. Ponadto najlepiej jakby to było stowarzyszenie ponad international...