źródło: www.sxc.hu
Jak wynika z wstępnych danych Ministerstwa Finansów w ostatni dzień rozliczeń, który przypadał na 2 maja fiskus miał 931 805 e-deklaracji. Od 8 rano tego dnia przybyło ich 9 767. Nawet, jeśli w ostatnich godzinach aktywność podatników jeszcze się zwiększyła, to i tak nie została przekroczona granica miliona. Tym bardziej, że w ostatnich dniach liczba wysyłanych e-PIT-ów zaczęła nieco przerastać możliwości serwerów resortu finansów.
Najwięcej, bo aż 681 761 deklaracji złożono na druku PIT-37, a 135 146 osób wypełniło formularze PIT-36, które dotyczą działalności gospodarczej. Przed rokiem, w czasie rozliczeń za 2009 rok, fiskus dostał przez sieć zaledwie 324 tys. rocznych zeznań podatkowych. Jak co roku znaczna część podatników zostawiła sobie rozliczenie dosłownie na ostatnią chwilę.
Warto pamiętać, że za niezłożenie PIT w terminie podatnikowi grozi kara do 2 772 zł. Jeśli spóźnimy się z zapłatą podatku, trzeba go będzie zwrócić razem z odsetkami. Stopa odsetek od zaległości podatkowych to dziś 13% w stosunku rocznym. Oznacza to, że za spóźnienie z zapłatą 1 000 zł podatku o jeden dzień trzeba będzie zapłacić 71 gr odsetek, ale już po 30 dniach ta kwota przekroczy 10 zł.