O czym musisz pamiętać decydując się na Black Friday?

przez Katarzyna Wagner

Black Friday to ostatni piątek listopada, który – za wzorem sąsiadów zza oceanu, stał się świętem zakupów i wielkich przecen, rozpoczynając tym samym sezon zakupów świątecznych. W tym roku wypada 25 listopada 2016.

Jeśli prowadzisz jakąkolwiek sprzedaż, a szczególnie w obszarze e-commerce, warto przejrzeć kilka poniższych rad, jak należycie przygotować się do tego dnia.

Przygotuj plan

Jak w przypadku każdego działania, kluczową część jego sukcesu stanowi dobry plan. W przypadku Black Friday powinien on uwzględniać części marketingową, finansową, logistyczną oraz technologiczną.

 Oferta

Czarny Piątek to wielkie święto wyprzedaży. I przymiotnik „wielkie" nie jest tu bez znaczenia. W przypadku tego dnia liczy się wielkość obniżek, czyli o ile taniej, względem normalnych cen, użytkownicy będą mogli nabyć wybrane produkty. Niemal równie istotne jest, aby ich oferta była pokaźna. To pozwoli userom pobyć dłużej na naszej stronie, podczas przeglądania rozmaitych propozycji, z każdym kliknięciem bardziej zadomawiając się w naszym sklepie, tym samym coraz lepiej rokując na finalną konwersję.

Jeden, dwa, trzy mocno przecenione dobra nie wystarczą. Optymalne będzie wprowadzenie obniżki cen wszystkich produktów, gradując jej wysokość. Jaka powinna być? Zależy od branży i jej typowych marż, jakkolwiek weź pod uwagę, że wielu nabywców trafi po drodze swojej ścieżki zakupowej na wiele promocji sięgających –50%. Warto pamiętać, że u założeń Black Friday to zakupy pod kątem prezentów świątecznych. Nie zawsze, ale jednak.

Materiały marketingowe na stronie i w socialu

Dobra oferta niewiele zrobi, jeśli nie będzie widoczna. Wypromuj swoje działania: okazjonalny slajd na slajderze, belka z najmocniej zrabatowanymi lub najpopularniejszymi produktami na górze strony, specjalna sekcja produktowa Black Friday, tagi z wysokościami zniżek z tej okazji, hashtagi w social #blackfriday #blackfridaypl #czarnypiatek i inne, które spontanicznie zaczną zbierać popularność w sieci.

Jeśli dysponujesz budżetem reklamowym na display, SEM, social i inne, warto część przełożyć na działania stricte pod kątem tego jednego dnia. Najlepiej wcześniej, z przynajmniej kilkudniowym wyprzedzeniem, zacząć z umiarem, przetestować co działa, a później w najlepsze kanały w dniu „święta” pójść bardziej zdecydowanie.

Pamiętaj, że poza reklamami wiele ruchu zgromadzić może pozycjonowanie i e-PR. Przygotuj zatem kilka artykułów dotyczących samego Black Friday i udostępnij je na swoich blogach, jeśli posiadasz, lub spróbuj rozdystrybuować do internetowych magazynów i blogosfery. Warto masowo wysłać zapytanie do e-magów, które traktują o tematyce bliskiej Twojej ofercie, z pytaniem o plany wydawnicze na okoliczność Czarnego Piątku i zaproponować chęć wsparcia contentem – tym jak się przygotowujesz, uchylając rąbka tajemnicy czego można się spodziewać albo po prostu – podając przykłady produktów i pogląd poziomu rabatów. Magazyny często są zainteresowane takim „mięsem” z prawdziwego rynku, a uwzględniając Twoją markę w treści, otrzymujesz doskonałą reklamę. Nie często jest darmowa, choć zdarza się i tak, ale zawsze warta kalkulacji.

Przykładem rozwiązania z pogranicza PR i reklamy są agregatory ofert specjalnych, np. AleRabat.com. Znajdują się na nich promocje i rabaty zbierane z setek witryn, a od kilku lat popularność tego rodzaju serwisów niezmiennie rośnie wśród użytkowników. Można przypuszczać, że w okresie gorączki rabatowej, boom ich odwiedzalności będzie wyraźnie zauważalny i szkoda by z tej fali nie skorzystać, zadbaj więc aby zindeksować swój sklep i produkty (razem z rabatami na Czarny Piątek) w tychże listingach.

Przygotuj się na zwiększony ruch

Jak w przypadku każdych „wielkich” rzeczy i działań, należy wziąć pod uwagę, że coś może pójść nie tak. W tym przypadku największe zagrożenie niesie, paradoksalnie, duże powodzenie naszej oferty. Chodzi o znacznie większy niż normalnie ruch na naszej witrynie. Każdy użytkownik i każda jego aktywność obsługiwana jest przez serwery, na których „postawiona” jest nasza strona/sklep. O ile na co dzień wszystko działa bez zarzutu, o tyle x razy większa aktywność może okazać się problemem. Efekt jest wtedy taki, że strona „pada” i „wstaje”, kiedy ruch odpowiednio zmaleje. Nie trzeba tłumaczyć, że skutkuje to stratą największego potencjału. Aby tego uniknąć warto oszacować na jaki maksymalny ruch na stronie liczymy i skontaktować się z usługodawcą hostingu – serwerów, co on na to. Firma o współczesnym podejściu do obsług klienta powinna udzielić rzetelnej informacji i zaproponować bezpieczne rozwiązanie alternatywne w razie potrzeby (rzecz jasna w ramach swojej oferty).

Black Friday coraz bliżej, jeśli więc Twoje przygotowania do niego jeszcze się nie zaczęły, nie pora na dalsze zwlekanie. Życzymy wielu konwersji i wielu nowych, zadowolonych klientów, a także, lekko zmieniając perspektywę na kliencką, krótkich terminów dostaw.

Mogą Cię również zainteresować