Nie daj się złapać w sieci

przez Maciej Szmigiel

Zdrowy rozsądek i znajomość zasad bezpieczeństwa w sieci to dwie najważniejsze zasady korzystania z internetu. Dzięki nim nasze dane i pieniądze będą bezpieczne.

Coraz sprawniej poruszamy się w internecie i coraz więcej operacji możemy wykonać nie wychodząc z domu. Przez internet korespondujemy ze znajomymi i urzędami, opłacamy rachunki, rozliczamy się z fiskusem, robimy zakupy i prowadzimy aukcje. W każdej takiej sytuacji operujemy naszymi danymi osobowymi, finansowymi, numerami kont, kart kredytowych, hasłami do konta pocztowego i bankowego. Znajomość zasad bezpieczeństwa obowiązujących w sieci powinna wejść w krew każdemu użytkownikowi internetu.


Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednie zabezpieczenia naszego komputera. Regularnie aktualizujmy swój system operacyjny (np. Windows) i wszystkie programy, z których korzystamy. Zainstalowanie odpowiedniego programu zapewni nam ochronę przed niepowołanymi próbami dostępu do naszego komputera. Nieprzyjemnych niespodzianek związanych z utratą danych zaoszczędzi nam program antywirusowy. Dla sprawnego funkcjonowania wskazane jest, aby systematycznie uaktualniać bazę wirusów. Warto również dla dodatkowego bezpieczeństwa skopiować najważniejsze pliki i dokumenty na dysk CD lub DVD. W razie jakichkolwiek problemów, dane można łatwo odzyskać. Należy także zawsze pamiętać o tym, aby nie instalować oprogramowań z niepewnego źródła oraz aby ograniczyć liczbę zainstalowanych programów do tych, których rzeczywiście używamy.

Niestety najwięcej wirusów wkrada się do systemu poprzez pocztę elektroniczną. Dlatego, aby uniknąć zagrożenia, należy dokładnie analizować przychodzące wiadomości. Jeśli na naszej skrzynce pojawi się wiadomość od nieznanego nadawcy, a tytuł wydaje się podejrzany, najlepiej będzie, jeśli niezwłocznie ją skasujemy. Nie ma co się łudzić, że ktoś mający czyste intencje wysyła e-mailem informację o naszej „wielkiej wygranej”. Nie należy również odpowiadać na żadne wiadomości, w których proszą o podanie danych osobowych czy też numerów kont. Nawet jeśli z pozoru będzie to wyglądało na prośbę wygenerowaną przez bank. Nie zapominajmy, że bank powinien posiadać wszelkie potrzebne mu dane.

W sytuacji, kiedy decydujemy się na dokonywanie transakcji przez internet, musimy zachować szczególną ostrożność. Pierwszym krokiem jest rozpoznanie bezpiecznej witryny. Pewniej będzie wpisać adres strony internetowej ręcznie, ponieważ klikając w link, który przenosi nas do poszukiwanego portalu, może zdarzyć się, że zostaniemy przekierowani do fałszywej witryny. Kiedy już przekonamy się, że wybraliśmy właściwy adres, warto zwrócić uwagę, czy połączenie ze stroną rejestracji lub logowania jest szyfrowane. Rozpoznamy to po początkowych znakach adresu strony i po symbolu kłódki, pojawiającym się w oknie przeglądarki. Właściwie szyfrowane połączenie powinno zaczynać się od liter „https”, a po kliknięciu kłódka powinna pokazać nam ważność certyfikatu. Sytuacja jest o wiele prostsza, jeśli podczas realizacji transakcji korzystamy z systemu płatności. Po zalogowaniu otrzymujemy do akceptacji wygenerowany automatycznie formularz przelewowy. Dzięki korzystaniu z systemu płatności nie musimy niczego wpisywać, nie mamy więc możliwości popełnienia jakiegokolwiek błędu w e-przelewie.

Zabezpieczeniem, które pozwala zapewnić bezpieczeństwo naszym transakcjom jest założenie odpowiedniego hasła. Hasło powinno być skomplikowane, złożone i z liter, i z liczb, ale jednocześnie łatwe do zapamiętania. Najlepiej nie stosować popularnych słów. Hasło nie powinno być takie samo jak nasz login i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa powinniśmy do każdego konta posiadać zupełnie inne hasło, w ten sposób zabezpieczymy się przed utratą wszystkich danych czy środków. Nie zapisujmy haseł na kartkach przyklejonych do komputerów. Nigdy nie należy podawać nikomu hasła dostępu do kont.

Mogą Cię również zainteresować