– Z niesłychaną radością wprowadzamy do Polski produkty MonaVie, poszerzając tym samym zasięg naszej misji na rzecz zdrowia i dobrego samopoczucia sportowców, pasjonatów aktywnego stylu życia oraz tych wszystkich, którzy nieustannie gdzieś pędzą, nieustannie są w ruchu – powiedział Jeff Graham, wiceprezes MonaVie ds. zarządzania produktami. – Miliony osób dowiedzą się tym sposobem, dlaczego sok z açai okrzyknięto klejnotem w koronie MonaVie i dlaczego ten niezwykły owoc szturmem zdobywa świat – dodał.
„Dynamiczna sprzedaż soku w USA stała się znaczącym bodźcem do rozwoju MonaVie, przyczyniając się do osiągnięcia przez firmę wysokich przychodów i średniorocznej stopy wzrostu rzędu 230% w latach 2004-2008” – informuje firma.
W ciągu czterech lat od wejścia na amerykański rynek MonaVie osiągnęła przychody w wysokości 1,6 mld USD i stała się liderem na rynku sprzedaży bezpośredniej. Firma obecna jest już w 11 krajach na całym świecie, zaś jej wejście na rynek polski może świadczyć o tym, że zależy jej na zbudowaniu marki globalnej.
W sprawie terminu rozpoczęcia działalności firmy w Polsce, od kilku miesięcy krąży mnóstwo sprzecznych informacji. Zdaniem wielu internautów), firma funkcjonuje już od 8 września br. i od tego dnia można handlować produktem. Kiedy trzy tygodnie temu rozmawialiśmy w Warszawie z Randy Larsen’em, prezesem MonaVie, powiedział nam, że oficjalnie firma zacznie działać w Polsce od 27 października 2009 r. Natomiast w otrzymanej dzisiaj informacji prasowej mówi się o tym, że: „Uroczystości inaugurujące działalność MonaVie w Polsce mają odbyć się na wiosnę 2010 r.” Spróbujemy w najbliższym czasie wyjaśnić te sprzeczne wiadomości.
Na razie warto zaznaczyć, że niedawno amerykańskie czasopismo „Inc.” okrzyknęło firmę numerem 1 w kategorii żywności i napojów w rankingu 500 najszybciej rozwijających się firm prywatnych w USA. Na ten temat więcej informacji zamieścimy już w październikowym wydaniu „Network Magazynu”.