Międzynarodowy meeting Colway Kudowa – Zdrój 2006

przez Marek Wyrzychowski

Podczas upalnego weekendu 24-25 czerwca 2006 roku w hotelu Centrum Kongresowe St. George SPA położonym w malowniczej miejscowości Kudowa-Zdrój (Kotlina Kłodzka) odbył się międzynarodowy meeting polskiej firmy Colway.

Jak wszyscy wiemy, biznes network marketingowy nie jest łatwym kawałkiem chleba. Zwłaszcza, jeśli menedżer traktuje tę pracę poważnie – jako podstawowe narzędzie do zarabiania pieniędzy i stawia sobie wygórowane cele do zrealizowania. Ludzie z Colway właśnie tak podchodzą do tego biznesu, o czym świadczy chociażby intensywny rozwój struktur menedżerskich: od malutkiego Koleczkowa koło Gdyni, poprzez Europę, aż po Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Te dwa czerwcowe dni meetingu pozwoliły wszystkim „rozerwać się”, zapomnieć o codziennych problemach i (mamy nadzieję) zregenerować siły.

Wszyscy wiemy, że działając w poważnym biznesie trzeba się dużo uczyć i nieustannie rozwijać swoje umiejętności. Wielogodzinne seminaria, szkolenia, konferencje, rekrutacje, prezentacje, podróże, podróże… w networku to normalny tryb życia. Ciężka praca często wypala i neguje. Dlatego według nas, organizacja tego typu imprez branżowych jaką zrobiła firma Colway w Kudowie, o charakterze przypominających bardziej lekki piknik rodzinny niż wielogodzinne katusze informacyjno-motywujące, zasługuje na szczególne propagowanie.

Pyszne zabawy

Na meeting do Kudowy zjechali się m.in. liderzy i ich rodziny z Polski, Ukrainy, Czech, Włoch, Niemiec, Holandii, Francji, Szwajcarii, Austrii, Bułgarii, Mołdawii i Tunezji. Gośćmi specjalnymi imprezy byli Państwo Kałęccy z firmy Inventia Polish Technologies – twórcy Kolagenu Naturalnego, który jest podstawowym produktem w ofercie marketingu sieciowego Colway. Wszyscy mieli okazję skorzystania z zabawy przy muzyce, dobrym jedzeniu i trunkach oraz uczestniczyć w specjalnie przygotowanych atrakcjach. Jak widzieliśmy, większość wypoczywała aktywnie, choćby zdobywając kilkunastometrową sztuczną ścianę wspinaczkowa, jeżdżąc na terenowych quadach. Inni bili kolejne rekordy wdrapując się na konstrukcję ze skrzynek po piwie. Dzieci wyładowywały niespożytą energię współzawodnicząc w walkach sumo, albo bawiąc się w młodych speleologów, "zwiedzały" trudne do przebrnięcia sztuczne jaskinie.

Rozpoczynając piknik prezes Colway, Jarosław Zych ogłosił: – Jesteśmy siecią, która wychodzi na świat. To pierwszy network marketing, który odwrócił wektory. Jak to było do tej pory? Przeważnie tak, że firmy networkowe powstawały w Ameryce, a następnie poprzez Anglię, Niemcy, Węgry czy kraje bałkańskie, MLM przychodził do Polski. Kim wtedy my byliśmy? My byliśmy ostatnim ogniwem w tym łańcuchu pokarmowym. Natomiast teraz jesteśmy pierwszym MLM-em, który odwrócił dotychczasowy stereotyp – urodził się w Polsce, a wychodzi na świat. Każdy posiadający międzynarodowe koneksje sieciowe, może zrobić z nami wielką karierę. Jeśli komuś marzy się własna sieć, to może otworzyć przedstawicielstwo firmy jeszcze w większości krajów świata.

Pyszne zabawy przerywane były również od czasu do czasu krótkimi, aczkolwiek treściwymi i wymownymi przemówieniami. Najbardziej spodobał nam się wykład Marka Strzemżalskiego. Jest to człowiek charyzmatyczny, który w sieci Colway wyrobił sobie opinię najlepszego mówcy. Na temat niektórych sprzedawców powiedział: – Niedawno przeczytałem bardzo ciekawą rzecz o sprzedaży – „Jeżeli ktoś umie sprzedawać to sprzedaje. Jeżeli nie umie sprzedawać, to uczy sprzedawać. Jeżeli nie umie sprzedawać i nie umie uczyć sprzedaży, to zarządza sprzedażą. A jeżeli ktoś nie umie sprzedawać, nie umie uczyć sprzedawania i nie potrafi zarządzać sprzedażą, to wtedy pisze książki o sprzedawaniu”.

Mogą Cię również zainteresować