Firma i portale społecznościowe

przez Maciej Badowski

Media społecznościowe spowodowały, że mamy możliwość dotarcia do naszych znajomych za pomocą kilku kliknięć. Niestety brak kontroli nad tym co publikujemy oraz niefrasobliwe traktowanie ustawień prywatności mogą okazać się kłopotliwe – zwłaszcza w sytuacjach zawodowych.

źródło: www.sxc.hu
źródło: www.sxc.hu

Dołączenie przełożonego do znajomych na Facebooku czy w innym serwisie społecznościowym oznacza ułatwiony dostęp dla tej osoby do treści, jakie publikujemy. Nie chodzi tu tylko o kwestie zamieszczenia zdjęć z imprezy czy napisanie, że nie lubimy swojej pracy, ale o wszystkie drobne informacje, które można z profilu wyciągnąć. Dołączając znajomych do profilu dajemy im możliwość analizy naszego trybu życia, zainteresowań, znajomych.

Firma Adecco z okazji Dnia Szefa w USA zapytała pracowników o ich relacje z przełożonymi w mediach społecznościowych. Z badania wynika, że świadomość zagrożeń jest dość spora – 82% pracowników nie jest związana ze swoim przełożonym za pomocą serwisów społecznościowych, a co trzeci pytany z tych, którzy dodali szefa do znajomych, żałuje że to zrobił. 45% z osób, które zdecydowały się na dodanie szefa do znajomych próbuje tak ustawić prywatność w serwisie, aby zminimalizować ryzyko tego, że szef będzie miał o pracowniku informacje.

A czego boją się pracownicy? Najbardziej przejmują się tym, że ich przełożony zdobędzie informacje o prywatnych przekonaniach i wartościach, które wyznają. 27% osób nie chce dzielić się z szefem zdjęciami na których są. Co ciekawe, zdjęć bardziej obawiają się mężczyźni niż kobiety, za to kobiety mocniej bronią swojej prywatności, częściej dbając o bardziej rygorystyczne ustawienia w profilach.

Mogą Cię również zainteresować