Cukier w diecie niemowląt

przez Magdalena Brozio

Cukier znajduje się niemal w każdym przetworzonym pożywieniu i dlatego pojawia się w diecie większości dzieci jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. Zamiast zdrowych pokarmów dzieci dostają dosładzane jedzenie i słodycze, co niszczy ich układ odpornościowy.

żródło: Flickr.com żródło: Flickr.com 

Niemal połowa (48%) badanych w ankiecie przeprowadzonej na zlecenie Baby Land – dystrybutora akcesoriów dziecięcych marki NUK w Polsce przyznaje, że cukier pojawił się w diecie ich dziecka jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia! Niewiele mniej (41,8%) respondentów przyznało, że ten moment nastąpił w pierwszym roku życia dziecka. Tylko nieliczni rodzice (7,4%) pozwolili swoim pociechom na produkty z cukrem po ukończeniu dwóch lat, a zaledwie 2,8% – powyżej trzeciego roku życia.

Duża grupa rodziców (41,1%) spełnia słodkie zachcianki dzieci nawet kilka razy w tygodniu. Biorąc pod uwagę, że zdaniem ekspertów żywieniowych, do drugiego roku życia dziecko nie powinno jeść czegokolwiek co zawiera cukier – wyniki ankiety Baby Land są zatrważające!  Pocieszające jest jedynie to, że 45,7% rodziców podchodzi do sprawy bardziej świadomie i daje dzieciom słodkie przekąski tylko kilka razy w miesiącu i że jedynie 9% dzieci dostaje słodycze codziennie.

Wirusy kochają cukier

Pierwsze dwa lata życia dziecka to okres, w którym kształtuje się jego układ immunologiczny. Wszelkie niezdrowe pożywienie zaburza ten proces. Cukier zaś w szczególności! – Zbyt duża zawartość cukru w organizmie upośledza układ odpornościowy i może powodować obniżenie odporności na wirusy, bakterie i infekcje górnych dróg oddechowych. Dzieci nie potrzebują słodyczy, całe zapotrzebowanie na glukozę i węglowodany może być zapewnione dzięki zbilansowanym posiłkom, warzywom i owocom – mówi dietetyczka Małgorzata Bellwon.

– Ponadto cukier znacznie podnosi poziom glukozy we krwi i może upośledzać funkcje trzustki. Może też uzależniać, bo dzieci bardzo szybko uzależniają się od słodkiego smaku. W dalszym etapie może powodować nadwagę i otyłość – bardzo łatwo przekroczyć dawkę dziennego zapotrzebowania na energię. Cukier jest też najczęstszą przyczyną próchnicy zębów – dodaje ekspertka.

Jak chronić?

Najlepiej nie dawać dzieciom nic, co ma w sobie cukier. Jeśli jest to jednak niemożliwe, szczególną uwagę trzeba zwrócić na zęby dziecka, bo trawienie cukru rozpoczyna się już w jamie ustnej. Każdy kęs słodyczy oznacza rozwój  szkodliwych bakterii w jamie ustnej. Jak radzą sobie z tym rodzice, kiedy dziecko jest zbyt małe aby to zrozumieć?

– Pomaga w tym nauka mycia zębów za pomocą kolorowych szczoteczek i past do zębów, przeznaczonych specjalnie dla dzieci. Niektóre szczoteczki mają tak zwany pierścień zabezpieczający, który zapobiega włożeniu jej za daleko do buzi – mówi Alicja Szmigiel, ekspertka Baby Land. Polscy rodzice przyznali w ankiecie, że uczą dzieci jak czyścić zęby i robią to regularnie (72,8%), a bardzo małym dzieciom myją zęby sami (60,2%). W opisowych odpowiedziach, jak dbają o zęby dziecka, ujawnili m.in., że starają się dawać dobry przykład, chodzą na kontrolę do dentysty, niektórzy myją zęby po każdym posiłku, a innym w zachęcaniu do mycia zębów pomaga starsze rodzeństwo maluchów. Okazuje się nawet, że rodzice korzystają ze specjalnej aplikacji na telefon, która liczy czas mycia i przy okazji zabawia dzieci piosenką.

Szkodzi, bo atakuje ze wszystkich stron

Chociaż często wiemy, że cukier szkodzi, nie potrafimy wyeliminować go z naszej diety, a tym samym nie wprowadzać go do diety naszych dzieci. 88,7% rodziców daje dzieciom produkty z zawartością cukru. Jedynie 10,5% respondentów nie robi tego w ogóle. Badani rodzice odpowiedzieli, że ich dzieci bardzo dobrze znają smak cukru, bo trudno dzisiaj kupić produkty dla dzieci, które go nie zawierają (41,6%).

Nieco mniej osób odpowiedziało, iż dodatkową przeszkodą jest to, że rodzina i znajomi przynoszą słodycze w prezencie (34,4%). Kolejnym problemem okazało się to, że gdy inne dzieci jedzą słodycze, ciężko odmówić dziecku tego samego (17,1%). Pozostałe powody to reklamy, które wcale nie pomagają rodzicom w kształceniu dobrych nawyków żywieniowych oraz traktowanie słodyczy jako nagrodę za dobre zachowanie. Najczęściej (66,7%) są to kupione ciastka, wafelki, batoniki i napoje słodzone cukrem. Niewielu rodziców zadaje sobie trud zrobić słodkie przekąski własnoręcznie (33,3%). Jeśli już, to najczęściej są to domowe ciasta, kasza manna, desery mleczne oraz domowe soki.

Badanie przeprowadzono za pośrednictwem ankiety anonimowej w październiku 2015 r. Próba badania wyniosła 745 rodziców dzieci od 1 do 3 lat.

Mogą Cię również zainteresować